Obóz Bizantyjski

Witaj w Obozie Półkrwi - jedynym takim miejscu dla herosów!

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2016-04-20 00:03:21

MaryScott
Administrator
Dołączył: 2015-03-28
Liczba postów: 3
Windows 8.1Chrome 49.0.2623.112

Hua Sans Sky

Wooyoung.jpg

Imię: Sans Sky

Pseudonim: Sans, Sky

Nazwisko: Hua

Wiek: 17

Wygląd: Sans jest przystojnym azjatą, który zawsze był otoczony grupką adoratorek. Zawdzięcza to ostrym rysom twarzy, które stają się łagodniejsze pod wpływem jego uroczego uśmiechu.  Ma ciemne, prawie czarne oczy, w których można dostrzec iskierkę błękitu, jeśli się zdenerwuje. Tuż nad jego oczyma widnieją gęste, kształtne brwi. Za jeden ze swoich najważniejszych atutów uważa lekko zadarty i bardzo ładny nos. To, co odróżnia go od innych azjatyckich przystojniaków to naturalnie białe włosy. Nie platynowy blond ani nic w tym stylu. One są po prostu białe, leciutko wpadające w szarość. Taki mały prezencik od boskiego taty. Chłopak jest raczej niski i raczej niezbyt muskularny. Sylwetką nie powala, ale te braki nadrabia twarzą i urokiem osobistym.

Boski rodzic: Pluton

2828_600.jpg

Śmiertelny rodzic: Hua Jintao

Umiejętności od boskiego rodzica:
× Może wzywać Kościotrupich Wojowników i kontrolować ich.
× Tworzenie podziemnych przejść i tuneli.
× Podróżowanie cieniem - jest to taka teleportacja przez cienie.

Hobby,zainteresowania:
* Gotowanie
* Podróże (znaczy, na razie głównie palcem po mapie, ale kiedyś to się zmieni!!!)
* Kino (obejrzał prawdopodobnie każdą komedię ostatnich czasów, serio)

Historia:
Kojarzycie chińską legendę, o której potem zrobiono bajkę Disneya? Tą z waleczną Mulan? Otóż wyobraźcie sobie, że Mulan serio istniała, hajtnęła się z generałem Shangiem i mieli gromadkę dzieciaczków. Potomkiem jednego z tych dzieciaczków była Hua Jintao. Los jednak tak chciał, że Jintao została ostatnią potomkinią rodu Hua. Bardzo desperacko szukała więc męża. Poznała pewnego wieczora mężczyznę, który wyglądał na niezwykle smutnego i strapionego czymś. Jintao postanowiła pomóc mu z jego problemami - należała do bardzo łatwowiernych oraz empatycznych osób. Poznawali się, zbliżali się do siebie, aż w końcu mężczyzna oświadczył jej się. Po romantycznej kolacji i oświadczynach para skończyła w łóżku - z całej tej radości. Następnego ranka Jintao obudziła się sama. Kobieta podłamała się - nic dziwnego, po tym jak ona starała się wyciągnąć go z dołka, on ją zostawił. Kiedy zorientowała się, że jest w ciąży, było jeszcze gorzej. Imię dla chłopca wybrała dość przypadkowo, nie miało żadnego głębszego znaczenia (co kłóciło się z rodzinną tradycją). Dopiero gdy urodziła, wzięła się w garść. Znalazła pracę i postanowiła uaktywnić się jako wolontariuszka. Wybrała hospicjum dziecięce.
Mały Sans Sky spokojnie dorastał. Nie żyli zbyt dostatnio, ale szczęśliwie. Gdy był bardzo mały, mama musiała zabierać go ze sobą do hospicjum. Nie miała z kim go zostawić. Sans poznawał dzieci, które mimo świadomości końca, starały się być szczęśliwe. Bawił się z nimi, spędzał czas i płakał, gdy odchodziły. Nigdy nie pomagało mu to przygotowanie do śmierci dzieci. Stopniowo budował coraz większą odporność - nadal płakał i było mu smutno, lecz coraz szybciej zbierał się w sobie.
Jintao, gdy chłopiec skończył pięć lat, postanowiła adoptować kolejne dziecko. Jej wybór padł na chłopca, którego nikt nie chciał. Chłopca z autyzmem o imieniu Papyrus. Sans początkowo nie rozumiał, dlaczego ma nowego braciszka, dlaczego braciszek zachowuje się tak, a nie inaczej. Później pojął jednak, że do jego brata trzeba podejść inaczej. Powoli i stopniowo budował swoją relację z malcem, starając się zasłużyć na jego zaufanie. Wkrótce stali się nierozłączni i spędzali razem mnóstwo czasu. Sans starał się wspierać mamę i nakłaniać chłopca do chodzenia do terapeuty. Bardzo dbał o brata, był jego rycerzem i obrońcą. Niestety, jego obrona nie wystarczyła.
Gdy Sans skończył 15 lat (Papyrus miał lat 13 i radził sobie coraz lepiej), zaczął odprowadzać brata do terapeuty. Przechodzili właśnie zaułkiem, gdy nagle zaatakowało ich trzech dryblasów ze szkoły Sansa. Widocznie plotka musiała rozejść się po wszystkich. Gimnazjaliści zaatakowali Papyrusa, na co Sans nie mógł sobie pozwolić. Drobny, chudy chłopak rzucił się na napastników z całą siłą, jaką tylko miał. Pierwszy raz w życiu czuł się tak wściekły. Wtedy stało się coś dziwnego. Chłopak zauważył że napastnicy mają... po jednym oku! Słyszał w szkole mity greckie o cyklopach i takie właśnie było jego pierwsze skojarzenie. Nastąpiła kolejna dziwna rzecz: spod ziemi wynurzył się nagle kościotrup, który zaatakował cyklopów. Sans był w naprawdę ciężkim szoku, ale oprzytomniał, gdy zobaczył nieprzytomnego i krwawiącego Papyrusa. Starał się jakoś mu pomóc, ale chłopak wyglądał naprawdę źle. Wtedy w zaułku pojawił się wysoki mężczyzna z gęstą, czarną brodą i długim płaszczem. "Synu, on nie żyje. Musimy iść. Nie jesteś już bezpieczny". Sans nigdy nie czul się gorzej. Brat, którym opiekował się przez ostatnie 10 lat, którego kochał, o którego tak dbał, teraz był martwy. Ojciec przeniósł Sansa do Obozu Bizancjum, gdzie chłopak miał chwilę czasu, żeby przeżyć żałobę. Ta chwila jednak dość się przeciągnęła. Wróciły do niego wspomnienia z hospicjum o umierających przyjaciołach. Jaki sens miało istnienie, skoro wszyscy umrzemy, nie mogąc zrobić tego, co chcemy? Chłopak wpadł w depresję, z której nadal nie wyszedł. Widocznie hospicjum wcale nie uczyniło go silnym. Nadal jednak Sans kryje przed resztą herosów tą smutną stronę siebie, pozostając śmieszkiem. Nauczył się walczyć dwoma bliźniaczymi ostrzami i włócznią, oswoił się już z obozem. Nie może się jednak doczekać dnia, w którym opuści to miejsce i wróci do mamy. Często wysyła Jintao listy i stara się ją odwiedzać.
tumblr_md9yj6nyX61qheyhqo1_500.jpg
Opis charakteru:
Sans jest tym dobrym duchem w towarzystwie, do którego można udać się  problemem. Lubi opowiadać słabe dowcipy, ku irytacji całego otoczenia. Jest miły i uspokajający, delikatnie i ze zrozumieniem podchodzi do problemów innych.  Jest bardzo spostrzegawczy i opiekuńczy. Jeśli masz jakiś problem - zazwyczaj zauważy to i postara się jakoś pomóc. Działa to też w drugą stronę - jeśli go oszukujesz, raczej to zauważy. Wtedy robi się nieprzyjemny. No, nieprzyjemny to zbyt delikatne słowo. Jeśli już się zdenerwuje, ogarnia go zimna furia i staje się zdolny do wszystkiego.
Sans jest bardzo wyluzowany, nie przejmuje się konsekwencjami i skutkami swoich czynów. Uwielbia ucinać sobie drzemki, kiedy tylko może.Nienawidzi zawierać obietnic, jest prawdziwym wolnym duchem, bez zobowiązań. Jest bałaganiarzem. Nie jest specjalnie ambitny ani aktywny, zdecydowanie woli bierny niż czynny wypoczynek. Chciałby poznać kogoś, kto funkcjonuje tak samo jak on i ułożyć sobie z nim życie.
Choć nie pokazuje tego po sobie, Sans przejawia depresję o czym świadczy jego brak motywacji i poczucie beznadziei. Chłopak nie widzi potrzeby egzystencji i robienia czegokolwiek, skoro i tak przecież wszystko prowadzi do końca. Wszystko zaczęło się od głębokich przemyśleń o życiu i z serii długich kryzysów egzystencjalnych przerodziło się w depresję. Dla nastolatka wstawanie z łóżka i wykonywanie najprostszych czynności staje się torturą, co często jest interpretowane jako lenistwo. 

Rodzina: Hua Jintao, zmarły Hua Papyrus.

Zalety:
~Opiekuńczość
~Spostrzegawczość
~Umiejętność słuchania i rozwiązywania cudzych problemów
~Uspokajająca natura
~Wyluzowanie
~"poczucie humoru"
~Wrażliwość

Wady:
~Rozleniwienie
~Bałaganiarstwo
~Depresja
~Niefrasobliwość
~Gwałtowność
~Słabe żarty
~Brak ambicji

Umiejętności postaci**:
Walka wręcz: podstawowy
Walka włócznią: średni
Walka mieczem: podstawowy
Walka innym rodzajem broni (Podwójne szable) zaawansowany
Logiczne myślenie: zaawansowany
Panowanie nad gniewem: podstawowy
Strzelanie z łuku: nieznany

jang_woo_young___sexy_lady___gif_1_by_blake4monthsss-d56g5v0.gif

Stan cywilny: Wolny

Znaki szczególne: Białe włosy

Ilość lat w obozie: 1,5

Miejsce urodzenia: Szanghaj, Chińska Republika Ludowa

Miejsce zamieszkania: Obóz Bizantyjski

Data urodzin: 10.04.1999

Szczegółowe informacje:
~Jest biseksualny
~Ma dysleksję oraz dyskalkulię

Ekwipunek: iPad, drobniaki

Ciekawostki:
~Uwielbia keczup
~Generalnie raczej nie stroni od alkoholu - uważa możliwość spożywania go za jedną z lepszych stron bycia w obozie
~Nigdy nie miał dziewczyny ani chłopaka
~Woli kulturę japońską od chińskiej
~Czyta dużo mang oraz komiksów
~Woli Marvela od DC
~Chce otworzyć własny biznes - bar z różnymi rodzajami hot dogów.

Piosenka pasująca do postaci:

~Twenty One Pilots "Goner"
https://www.youtube.com/watch?v=3J5mE-J1WLk


Możesz zdobyć świat, lecz to będzie tylko świat.
Tylko świat, nie barwy które niesie wiatr...

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
streetdrivers - virtusrp - darkness - megamc - wielotemat